W tym poście spróbuję odpowiedzieć na to pytanie. Spróbuję, chociaż wielu już próbowało. Zwykle - negatywnie. I tak:
I na spokojniej:
Ponieważ niejedno słowo już wypowiedziano w tej sprawie dorzucę niewiele, ale całkowicie od siebie, bo tak naprawdę, to się zupełnie nie znam.
Żadna ze mnie bywalczyni fitness-clubów, żadna ze mnie sportsmenka czy kulturystka. Moja przygoda z ćwiczeniami podsumowuje się do tego co było w szkole (pilates czy stepy w liceum), co ćwiczyłam na Pole Dance (1 rok pod okiem znanego na cały świat instruktora, rozciąganie i rozgrzewka typowo fitnessowe), Flex&Strong (w jednym z najbardziej znanych klubów pole dance w Warszawie, fitness pełną gębą), pół roku ćwiczeń na siłowni + ćwiczenia grupowe (Siłownia Pure Jatomi), obecnie, od listopada 2015 jedne zajęcia z CrossFit w tygodniu i od lipca 2015 kilka razy w tygodniu z Ewą Chodakowską, Tomkiem Choińskim, Szymonem Gasiem, Kasią Kępką a nawet Anną Lewandowską. Ćwiczyłam pod okiem trenerów personalnych, poprawiano moją technikę, oglądałam ludzi w akcji, wiem co się robi "na mieście".
I wiecie co?
I "na mieście" jest podobnie. Rzadko w grupie dwudziestu osób na sali trener skoryguje twoją pozycję plank. Niestety może zająć wiele czasu, zanim ktoś zauważy Twoje tragiczne kolana w przysiadzie. Kiedy najbardziej kompetentna osoba kręci się po sali, a Ty, robiąc ćwiczenia, nie możesz wzorować się na niej, często z braku laku wybierasz profesjonalnie wyglądającą osobę wśród innych ćwiczących. A wtedy może się okazać, że właśnie utrwalasz negatywne wzorce brzuszków. Ciągle obserwuję ludzi na CrossFicie, tam nikt nie przychodzi na "pierwsze w życiu zajęcia", trzeba coś ogarniać, mieć już jako taką kondycję. A niektórzy z tych "wyjadaczy" wykonują tragicznie co niektóre ćwiczenia. Nie mówię, że ja robię świetnie. Sama poprawnie robić Burpees nauczyłam się dopiero po wielu zajęciach, kiedy ktoś mnie wreszcie postanowił poprawić. Wszyscy się uczymy, najważniejsze jest to, żeby dokładnie słuchać, patrzeć i chcieć się doskonalić.
Wielu rzeczy poprawnie wykonywać nauczyłam się dopiero u Ewy, a inne przyniosłam już ze sobą, bo ktoś mi je kiedyś pokazał. Jeśli chcesz nauczyć się idealnie, albo Twój stan zdrowia nie pozwala na najmniejsze błędy - zapisz się do trenera personalnego albo rehabilitanta. To jest najlepsza opcja dla wszystkich, którzy mają na to pieniądze. Jeśli mamy ich mniej warto jest się wyrwać raz na jakiś czas sprzed telewizora i iść na ćwiczenia grupowe (wiele jest nawet darmowych), a możemy dowiedzieć się czegoś więcej. Im mniejsza grupa, tym większe prawdopodobieństwo, że nas trener zauważy. JEDNAK TO TEŻ NIE JEST PEWNE!.
A jeśli ćwiczymy sami, my i telewizor - ćwiczmy dokładnie, z rozmysłem, powoli. Poczytajmy, jeśli są wątpliwości. Nie przyspieszajmy na dziko, już za pierwszym podejściem. Lepiej dokładnie niż szybko. Nie chcesz skończyć ćwiczyć po pierwszym miesiącu, prawda? Liczy się TECHNIKA. A jeśli technikę pojmiemy, to nie zrobimy sobie krzywdy, także z Ewą Chodakowską. Niezależnie od tego ile jednorazowych błędów wykonała tu czy tam to naprawdę kompetenta osoba i krzywda nam się nie stanie.
Wielu rzeczy poprawnie wykonywać nauczyłam się dopiero u Ewy, a inne przyniosłam już ze sobą, bo ktoś mi je kiedyś pokazał. Jeśli chcesz nauczyć się idealnie, albo Twój stan zdrowia nie pozwala na najmniejsze błędy - zapisz się do trenera personalnego albo rehabilitanta. To jest najlepsza opcja dla wszystkich, którzy mają na to pieniądze. Jeśli mamy ich mniej warto jest się wyrwać raz na jakiś czas sprzed telewizora i iść na ćwiczenia grupowe (wiele jest nawet darmowych), a możemy dowiedzieć się czegoś więcej. Im mniejsza grupa, tym większe prawdopodobieństwo, że nas trener zauważy. JEDNAK TO TEŻ NIE JEST PEWNE!.
A jeśli ćwiczymy sami, my i telewizor - ćwiczmy dokładnie, z rozmysłem, powoli. Poczytajmy, jeśli są wątpliwości. Nie przyspieszajmy na dziko, już za pierwszym podejściem. Lepiej dokładnie niż szybko. Nie chcesz skończyć ćwiczyć po pierwszym miesiącu, prawda? Liczy się TECHNIKA. A jeśli technikę pojmiemy, to nie zrobimy sobie krzywdy, także z Ewą Chodakowską. Niezależnie od tego ile jednorazowych błędów wykonała tu czy tam to naprawdę kompetenta osoba i krzywda nam się nie stanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz