Taki blog o mnie. To się chyba lajfstajlowy nazywa. Piszę tu co piszę.
niedziela, 24 października 2010
Desperacja
Wczoraj 1,5 łyżki oleju rycynowego, dzisiaj jeszcze jedna i 50 przysiadów. To się nazywa desperacją. I jak zwykle pewnie nic nie da. Jutro KTG, może coś wyjdzie. Jednak wątpię...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz